ALOES i gojenie się ran
Mówiąc o leczniczych zastosowaniach aloesu nie można nie zauważyć tego, że już od stuleci jest on uważany za składnik, którego nie powinno zabraknąć wówczas, gdy mamy problemy ze zbyt wolno gojącymi się ranami. Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, że miąższ aloesowy charakteryzuje się działaniem antyseptycznym, a co za tym idzie stosowanie go bezpośrednio na ranę łagodzi nie tylko dolegliwości bólowe, ale również swędzenie i opuchliznę. Preparaty powstające na bazie tej substancji przynoszą ulgę pacjentowi, okazuje się jednak, że nie pozostają bez wpływu i na samą ranę, która jest systematycznie oczyszczana z gromadzących się w niej bakterii i grzybów. Miąższ aloesowy przyspiesza również krążenie krwi w zranionym miejscu, a tym samym działa stymulująco na te tkanki, które są odpowiedzialne za regenerację skóry.
Przyspieszenie krążenia krwi jest tą zaletą miąższu i soku aloesowego, która znajduje zastosowanie nie tylko wówczas, gdy mamy do czynienia z ranami, które nie chcą się goić. Od stuleci kremy na bazie aloesu wykorzystywano również do eliminowania negatywnych skutków odmrożenia, a wyniki prowadzonych współcześnie badań potwierdziły, że działania te nie wynikały jedynie z tradycji, ale znajdowały uzasadnienie w stanie faktycznym. Najczęstszą przyczyną utraty tkanek w odmrożonych miejscach jest ograniczenie do nich dopływu krwi, obserwacje naukowców potwierdziły zaś, że wspomaganie leczenia odmrożeń kremami aloesowym ogranicza ryzyko wystąpienia takiej sytuacji.